Dlaczego, to co nosisz ma znaczenie

Jak Cię widzą, tak Cię piszą. To, co masz na sobie wpływa na to jak się czujesz, jak się poruszasz i zachowujesz, dlatego ubranie może być bronią w drodze po sukces zawodowy i nie tylko.

Nie od dziś wiadomo, że pierwsze wrażenie jest wyjątkowo ważne. Te kilka sekund, w których uśmiechasz się, podajesz rękę a drugi człowiek patrzy Ci w oczy, bardzo trudno zmienić. Nie jest to sprawiedliwe, ale dzieje się to, czy tego chcemy czy nie. Właśnie dlatego temat wizerunku warto poddać refleksji.

Na zajęciach w szkole stylizacji miałam do czynienia ze świetnym ćwiczeniem na sprawdzenie, jak mój wizerunek postrzegają inni. Każdy z nas na karteczce pisał 3 słowa, z jakimi chcielibyśmy być kojarzeni np. profesjonalna, towarzyska, z poczuciem humoru itp. Karteczkę zostawialiśmy dla siebie. Potem kolejno każdy wychodził na środek sali, a reszta zapisywała szybko 3 słowa, które kojarzą się nam z daną osobą. Mieliśmy także unikać słów typu „fajna”, „miła”, które zbyt lakonicznie opisują charakter. Bardzo istotne, że były to jedne z pierwszych zajęć i nie mieliśmy zbyt dużo okazji do poznania się bliżej. Następnie wykładowczyni zbierała karteczki i czytała, co tam napisaliśmy. Na koniec porównywaliśmy to, jak chcemy być postrzegani z tym, jak widzą nas inni. Najcięższe było usłyszeć, że wizerunek, który wywieramy niekoniecznie pokrywa się z naszymi osobistymi przeświadczeniami o sobie. I zastanawialiśmy się wspólnie, w jaki sposób możemy wpłynąć na opinię innych tylko swoim ubiorem.

Dobrze dobrany ubiór nie tylko poprawia nastrój, ale przede wszystkim daje siłę. Jeśli chcę wydobyć pewność siebie zakładam moją ulubioną marynarkę, w której czuję się poukładana i schludna. A jeśli do tego dodam usta w czerwieni lub fuksji – to mogę podbijać świat. To przecież takie proste, a daje natychmiastowy efekt.

Przywołam popularną tezę: ubierz się do pracy jaką chcesz mieć, a nie jaką już masz. Wydaje mi się, że takie zachowanie pozwoli odczuć Ci, że już zdobyłaś awans albo już posiadasz wymarzoną pracę. W ten sposób wizualizujesz sobie swoje marzenia. Nie zaszkodzi spróbować, nie sądzisz?

Zastanów się, jak mogą kojarzyć się poszczególne części garderoby, ich kolory i kroje – co mogą sugerować odbiorcom. Zapytaj bliskich o ich opinię. Przemyśl, czy to w czym chodzisz na co dzień, pokazuje Twój charakter, odpowiada Twojej osobowości. Ubierając się, zwracaj uwagę, czy lubisz siebie w danym ubraniu, czy poprawia Ci nastrój a może jest neutralne.

Uwielbiam to, że ubranie może nas wzmocnić, być naszą zbroją i ochroną. Jest niewerbalnym przekazem, który wysyłamy w świat. Niech ten komunikat działa na Twoją korzyść. Oczywistym jest, że samo ubranie nie załatwi całej sprawy, ponieważ wizerunek to nie tylko ciuchy. Na wizerunek składa się m. in. nasz ton głosu, zachowanie, kultura osobista, poglądy i wartości. Ale ubranie to narzędzie w drodze do celu, więc warto je wykorzystać.

Jako stylistka chętnie pomogę Ci w tej pracy nad wizerunkiem, korzystając ze swojej wiedzy i intuicji. Najważniejsze, aby ubranie pasowało do Twojej osobowości i stylu życia.

Pamiętaj, że małe zmiany mogą przynieść ze sobą widoczne rezultaty. Najpierw trzeba poświęcić czas na przemyślenie „jak chcę, by inni mnie odbierali?”. Później małymi krokami budować swój wizerunek.

zdjęcie główne

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *