Podziwiając garderobę minimalistek albo po prostu kobiet, które mają swój styl, na pierwszy rzut oka widać spójność. Noszą to, co lubią najbardziej, nie boją się powtarzać schematów, a często nawet posiadają charakterystyczny „mundurek”. Krokiem ku spójnej garderobie jest jej uproszczenie i zdecydowanie, które kolory, wzory oraz kroje mają w niej od dzisiaj dominować.
Masz taki miszmasz w garderobie, że nie chce Ci się nawet tam zaglądać? Rozumiem, bo kiedyś miałam podobnie. Wynikało to z mojej nieodpartej miłości do rzeczy dziwnych, niestandardowych, ekstrawaganckich. Miłość pozostała, tylko potrafię nad nią panować. 😉 Kiedy pracowałam nad sesjami zdjęciowymi, zmysł poszukiwacza się bardzo przydawał. Niektóre rzeczy z sesji zostawiałam sobie, więc kolekcja małych ekstrawagancji się powiększała. Lubię otaczać się ładnymi przedmiotami, ale nie wszystko, co ładne jest funkcjonalne na co dzień. Teraz powoli odgracam swoją przestrzeń.
Jeśli Twoim problemem jest zamieszanie i pstrokacizna w garderobie, oprócz oczywistego uporządkowania, potrzebujesz odpowiedniego planu działania. Możesz oczywiście zrobić generalne porządki, ale następnym krokiem powinno być ustalenie w jakim kierunku chcesz budować swoją garderobę, aby uzyskała oczekiwaną spójność.
Zacznij od kolorów
Moim zdaniem, najprostszą metodą jest dokładne sprawdzenie, które kolory dominują w garderobie oraz które stanowią tylko akcenty. Musisz również zastanowić się, czy nie wprowadzić nowej barwy, a zrezygnować z innej. Polecam skupić się na 3 do 6 kolorów głównych i maksymalnie 3 akcentach. Spójność w garderobie osiąga się m.in. na harmonijnej palecie kolorystycznej, gdzie wszystkie kolory do siebie pasują. Jak to zrobić w praktyce? Musisz wyciągnąć ubrania i akcesoria najczęściej noszone, ułożyć je w jednym miejscu – najlepiej byłoby na wieszaku, ale może to być nawet podłoga i przyjrzeć się, jakich kolorów posiadasz najwięcej (możesz nawet policzyć). Jeśli masz zupełny miszmasz kolorystyczny, wybierz kolory, w których wyglądasz i czujesz się najlepiej. Twoim celem stanie się uzupełnianie garderoby o rzeczy z palety.
Wzory
Muszę Cię zmartwić, ale w przypadku spójnej garderoby, wzory powinno się ograniczyć do kilku nadrzędnych. Spójrz, czy i jakie wzory znajdują się w Twojej garderobie. Najłatwiej zestawia się paski oraz grochy, więcej trudności sprawiają kwiaty oraz krata. Jeśli nie jesteś pewna jak zestawiać wzory, nie ryzykuj z łączeniem 4 wzorów na raz. Po pierwsze: często prowadzi do przestylizowania, po drugie: nie ma to nic wspólnego ze spójnością. Jakikolwiek wzór w Twojej garderobie powinien współgrać z wybraną paletą barw. Jaki wzór na jaką część garderoby? Podam Ci kilka przykładów, które moim zdaniem sprawdzą się w wielu garderobach. Kwiaty zostaw na spódnice i sukienki, krata lub pepitka świetnie wygląda na płaszczach, spodniach garniturowych oraz zimowych szalach, paski i grochy wyglądają dobrze na górnych częściach garderoby jak bluzki i t-shirty.
Fasony
Kolejną istotną sprawą są fasony Twoich ubrań. Zdecyduj się na jeden kierunek. Jeśli z jednej strony kochasz minimalistyczne kroje, ale masz mnóstwo falbaniastych sukienek, musisz poświęcić czas na analizę swojego stylu. Oczywiście możesz łączyć kilka stylów, ale rób to z rozwagą. Łatwo łączy się bazowe i proste ubrania z elementami bardziej wyrazistymi. Gładki longsleeve wygląda dobrze zarówno z falbaniastą boho spódnicą, ołówkową mini a także z dresami. Najszybsze osiągnięcie spójności odbywa się na prostej zasadzie: więcej prostej bazy, mniej niestandardowych fasonów. Złoty środek osiągniesz poprzez odpowiednie łączenie tych dwóch składowych. Fasony zawsze dobieraj do własnej sylwetki oraz swojego poczucia estetyki. Nie bój się, że Twoja garderoba będzie nudna. Jeśli lubisz konkretny fason bluzki, to dlaczego nie możesz mieć takich dwóch podobnych? Przecież lubisz ją nosić. Coś co bardzo lubisz, nie powinno Ci się znudzić.
W poście umieściłam podstawowe porady dotyczące uproszczenia garderoby. Jeśli miałabym skupiać się na wszystkich możliwościach łączenia kolorów, wzorów i fasonów ze sobą wyszłaby z tego książka. Jeśli potrzebujesz konkretnych wskazówek dotyczących Ciebie, umów się na konsultację.
Możesz samodzielnie popracować nad stylem już teraz, zapisując się na mój newsletter i pobierając Planner Zakupowy. Dzięki niemu nie tylko zaplanujesz zakupy, ale stworzysz własny moodboard, opiszesz swój styl oraz zastanowisz się nad bazą garderoby.
Może zainteresują Cię również:
- Przerwa od social mediów – czyli gdzie byłam jak mnie nie było
- Nietradycyjna suknia ślubna – ślubne inspiracje
- Wzory – podstawowe zasady łączenia wzorów
- Jak łączyć kolory – podstawowe zasady
- Szafa kapsułowa przyjazna dla portfela
0 komentarzy